Chusta zarzucona na szyję lub głowę potrafi potrafi w mig zmienić zwykły strój w ciekawą stylizację. Dlatego ten dodatek od lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród kobiet. I mimo tego, że czasy się zmieniają, a mody przychodzą i odchodzą, ona trzyma się mocno.
Chusta na szyję
Chusta, czyli kawałek materiału, najczęściej kwadratowy, prostokątny lub trójkątny, jest dodatkiem, który doskonale łączy w sobie funkcje ozdobne z praktycznością. Związywana wokół szyi, zarzucana na wierzchnią warstwę ubrania, noszona pod płaszczem, otulająca plecy – damska chusta może być noszona na naprawdę wiele sposobów. Wszystko zależy tu od fantazji jej właścicielki oraz od roli, jaką ma pełnić. Chusta może być bowiem i rodzajem zimowego szalika, i lekkiej, wiosennej ozdoby. Może zarówno chronić nas przed zimnem lub wiatrem, jak i być głównym punktem ciężkości w całej stylizacji.
Dzięki swojej uniwersalności chustki znakomicie dopasowują się do aktualnie obowiązujących trendów jeśli chodzi o barwy, printy czy dodatki takie jak frędzle, doszywane cekiny lub ozdobne koraliki. Chusta na szyję, podobnie jak szal (który co do zasady jest dłuższy i węższy) oraz apaszka (to rodzaj chustki; granice między „zwykłą” chustą a apaszką często się zacierają; przyjęło się jednak, ze klasyczne apaszki mają mniejsze rozmiary niż chusty i służą głównie do zawiązywania tuż pod szyją) może zmieniać się właściwie w nieskończoność. Dzięki temu taki dodatek będzie zawsze na czasie. Dzięki jej praktyczności nie grozi jej też to, że nagle po prostu przestaniemy jej używać – zbyt dobrze sprawdza się jako ochrona przed różnymi warunkami atmosferycznymi, zwłaszcza w okresach przejściowych, wiosną i jesienią.
Chustka na głowę – bądź ja Marlin Monroe
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu chustki na głowę kojarzyły się głównie z nakryciem głowy noszonym przez kobiety z niższych warstw społecznych. Panie z wyższych sfer nosiły kapelusze. Potem stopniowo chustki wychodziły z użycia i po latach noszone były jedynie na wsiach, przez starsze kobiety. Wiele z nas może je kojarzyć z nakryciem głowy swojej babci.
Ostatnio jednak wiązanie chustki na głowę typu babushka scarf (chusta złożona w trójkąt, ułożona na włosach i zawiązana pod szyją) staje się bardzo modne. We współczesnych stylizacjach najczęściej jednak nawiązuje ono do lat 50. i 60. i sposobu, w jaki chustki na głowie nosiły wielkie gwiazdy kina takie jak Marlin Monroe czy Grace Kelly.
Chusty jako ozdoby do włosów
Oprócz tego bardzo modne jej w tej chwili obsadzenie chustki w roli opaski czy innej ozdoby do włosów. Jeszcze innym pomysłem jest zawiązanie nią kucyka czy nawet wplecenie jej w warkocz. Jeśli więc w czyimś sercu tkwi sentyment do romantycznych, dziewczęcych i zwiewnych upięć i fryzur – dając mu wyraz w tej chwili będzie wyjątkowo na czasie.
Nowoczesna moda nie byłaby jednak sobą, gdyby do metod znanych od lat nie dodawała pewnych udoskonaleń – główne dla zaoszczędzenia czasu. Przykładem takiego rozwiązania jest jeden z najnowszych hitów sklepów z akcesoriami do włosów, czyli połączenie gumki do włosów oraz chustki/apaszki (a właściwie kawałków materiału które mają przypominać chustkę). Tzw. schrunchies występują w wielu wzorach i kolorach.
Różne odmiany chust
Z mody nie wchodzą również charakterystyczne charakterystyczne odmiany chust takie jak na przykład bandany (która obecnie wykorzystywane są zarówno jako dodatek dla kobiet, jak i mężczyzn) czy arafatki. Jedne i drugie zyskują co najwyżej coraz to nowe warianty, zarówno jeśli chodzi o kolor, jak i wzornictwo. Nie sposób też nie wspomnieć o chustach sportowych, wśród których na miano klasyka zasłużyły już wielofunkcyjne chusty Buff – hiszpańskiej marki wywodzącej się z Barcelony.